Ponad 80 proc. polskich firm zatrudnia Ukraińców. W części z nich to większość załogi
Badanie Centrum Analitycznego Gremi Personal pokazuje, że obecnie obywateli Ukrainy zatrudnia ponad 80 proc. polskich przedsiębiorstw. Blisko połowa uczestników badania (43 proc.) podała, że w ich firmach Ukraińcy pracują zarówno w zawodach wymagających wysokich kwalifikacji, jak i zawodach o niskich kwalifikacjach. 18 proc. firm zatrudnia wysoko wykwalifikowanych Ukraińców i tyle samo zatrudnia niewykwalifikowanych.
Ponad 50 proc. Ukraińców w 5 proc. firm
W niemal co trzeciej firmie (36 proc.) procent pracujących Ukraińców waha się od 10 do 20 proc. całego personelu. 30 proc. przedsiębiorstw zatrudnia mniej niż 10 proc. obywateli Ukrainy. Jedynie 5 proc. firm zatrudnia ponad 50 proc. Ukraińców. – Wyniki nie są zaskakujące: w niemal każdej firmie w Polsce pracują obywatele Ukrainy – przed wybuchem rosyjskiej wojny stanowili największą migrację zarobkową, a po wojnie – największą społeczność uchodźczą – komentuje Vitaliya Korsun, dyrektorka działu współpracy Gremi Personal, międzynarodowej agencji zatrudnienia, cytowana przez serwis Gazeta.pl.
Na pytanie, czy po wojnie zmienił się udział Ukraińców w kadrze firm, niemal 27 proc. respondentów przyznało, że nieznacznie wzrósł, 25 proc. respondentów odpowiedziało, że udział zarówno się zwiększył, jak i nie zmienił się w ogóle. Zaledwie 5 proc. przedsiębiorstw odnotwało odpływ ukraińskich pracowników.
Dwie trzecie firm (66 proc.) twierdzi, że Ukraińcy szybko zaadoptowali się do nowych warunków pracy i nie miało trudności w aklimatyzacji. 7 proc. wskazało, że obywatele Ukrainy odczuwali takie trudności, ale w nieznacznym stopniu, a tylko 2 proc. w stopniu zdecydowanym.
Co trzeci Ukrainiec zarabia wiecej
Wcześniejsze badanie Gremi Personal (we współpracy z Wydziałem Zarządzania Politechniki Gdańskiej) pokazuje, że niemal jedna trzecia Ukraińców pracujących w Polsce przyznała, że w naszym kraju zarabia więcej niż na Ukrainie. Większość badanych to osoby, które wyemigrowały kilka miesięcy, a nawet kilka lat przed wybuchem wojny. Emigracja nie miała związku z bezrobociem, gdyż 70 proc. respondentów pracowało na Ukrainie. Powodem były natomiast niskie zarobki. 60 proc. ankietowanych zarabiało mniej niż 300 euro na Ukrainie, podczas gdy w Polsce jest to zaledwie 10 proc. badanych.